„Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i
będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż
po krańce ziemi”.
***
"You will receive the power of the Holy
Spirit which will come on you, and then you will be my
witnesses not only in Jerusalem but throughout Judaea and Samaria,
and indeed to earth's remotest end".
Źródło angielskie: http://www.catholic.org/bible/book.php?id=51
OdpowiedzUsuńNiedziela, 8 maja 2016
OdpowiedzUsuńUroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego
(Dz 1,1-11)
Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i
czego nauczał od początku aż do dnia, w którym udzielił przez Ducha
Świętego poleceń Apostołom, których sobie wybrał, a potem został
wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje:
ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A
podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale
oczekiwać obietnicy Ojca: Słyszeliście o niej ode Mnie - /mówił/ - Jan
chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym.
Zapytywali Go zebrani: Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo
Izraela? Odpowiedział im: Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które
Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was,
otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej
Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi. Po tych słowach uniósł się
w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy
uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili
do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: Mężowie z Galilei,
dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do
nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba.
(Ps 47,2-3.6-9)
REFREN: Pan wśród radości wstępuje do nieba.
Wszystkie narody klaskajcie w dłonie,
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy straszliwy,
jest wielkim Królem nad całą ziemią.
Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków,
Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie,
śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.
Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi,
hymn zaśpiewajcie
Bóg króluje nad narodami,
Bóg zasiada na swym świętym tronie.
(Ef 1,17-23)
Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha
mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego. [Niech da] wam
światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego
powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i
czym przemożny ogrom Jego mocy względem nas wierzących - na podstawie
działania Jego potęgi i siły. Wykazał On je, gdy wskrzesił Go z
martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich, ponad
wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem, i ponad
wszelkim innym imieniem wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym.
I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko
Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który
napełnia wszystko wszelkimi sposobami.
(Mt 28,19.20)
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, Ja jestem z wami przez wszystkie
dni, aż do skończenia świata.
(Łk 24,46-53)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Tak jest napisane: Mesjasz będzie
cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie
nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od
Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę
mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni
mocą z wysoka. Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce
błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i
został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką
radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w świątyni,
wielbiąc i błogosławiąc Boga.
Poniedziałek, 9 maja 2016
OdpowiedzUsuńUroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika
(Dz 20,17-18a.28-32.36)
Paweł, posławszy z Miletu do Efezu, wezwał starszych Kościoła. A gdy
do niego przybyli, przemówił do nich: Uważajcie na samych siebie i na
całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście
kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. Wiem, że po
moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając
stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić
będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Dlatego
czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie
przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu
i słowu Jego łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi
świętymi. Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem ze
wszystkimi.
(Ps 100,1-5)
REFREN: My ludem Pana i Jego owcami
Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie,
służcie Panu z weselem.
Stawajcie przed obliczem Pana
z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył,
jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.
W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki.
Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki.
(Rz 8,31b-39)
Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna
nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z
Nim i wszystkiego nam nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem
przeciw tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który usprawiedliwia?
Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł
[za nas] śmierć, co więcej - zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i
przyczynia się za nami? Któż nas może odłączyć od miłości
Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość,
niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: Z powodu Ciebie
zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na
rzeź. Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu,
który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani
aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe,
ani moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne
stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w
Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
(J 10,14)
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają.
(J 10,11-16)
Jezus powiedział do faryzeuszów: Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry
pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest
pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego
wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; /najemnik
ucieka/ dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem
dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie
zna Ojciec, a Ja znam Ojca. życie moje oddaję za owce. Mam także inne
owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą
słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.
Wtorek, 10 maja 2016
OdpowiedzUsuń(Dz 20,17-27)
Paweł z Miletu posłał do Efezu i wezwał starszych Kościoła. A gdy do
niego przybyli, przemówił do nich: Wiecie, jakim byłem wśród was od
pierwszej chwili, w której stanąłem w Azji. Jak służyłem Panu z
całą pokorą wśród łez i doświadczeń, które mnie spotkały z powodu
zasadzek żydowskich. Jak nie uchylałem się tchórzliwie od niczego, co
pożyteczne, tak że przemawiałem i nauczałem was publicznie i po domach,
nawołując zarówno Żydów, jak i Greków do nawrócenia się do Boga i
do wiary w Pana naszego Jezusa. A teraz, przynaglany Duchem, udaję się do
Jerozolimy; nie wiem, co mnie tam spotka oprócz tego, że czekają mnie
więzy i utrapienia, o czym zapewnia mnie Duch Święty w każdym mieście.
Lecz ja zgoła nie cenię sobie życia, bylebym tylko dokończył biegu i
posługiwania, które otrzymałem od Pana Jezusa: /bylebym/ dał
świadectwo o Ewangelii łaski Bożej. Wiem teraz, że wy wszyscy, wśród
których po drodze głosiłem królestwo, już mnie nie ujrzycie. Dlatego
oświadczam wam dzisiaj: nie jestem winien niczyjej krwi, bo nie uchylałem
się tchórzliwie od głoszenia wam całej woli Bożej.
(Ps 68,10-11.20-21)
REFREN: Śpiewajcie Bogu wszystkie ludy ziemi
Deszcz obfity zesłałeś, Boże,
Tyś orzeźwił swoje znużone dziedzictwo.
Twoja rodzina, Boże, znalazła to mieszkanie,
które w swej dobroci dałeś ubogiemu.
Pan niech będzie przez wszystkie dni błogosławiony:
Bóg, który nas dźwiga co dzień, Zbawienie nasze
Bóg nasz jest Bogiem, który wyzwala,
Pan nas ratuje od śmierci.
(J 14,16)
Ja będę prosił Ojca, a da wam innego Pocieszyciela, aby z wami pozostał
na zawsze.
(J 17,1-11a)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu, rzekł:
Ojcze, nadeszła godzina! Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią
otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym
człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. A to
jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz
Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. Ja Ciebie otoczyłem chwałą
na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do
wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą
miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał. Objawiłem imię Twoje
ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a
oni zachowali słowo Twoje. Teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi
dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im
przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie
wyszedłem, oraz uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał. Ja za nimi proszę, nie
proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są
Twoimi. Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje, i w nich
zostałem otoczony chwałą. Już nie jestem na świecie, ale oni są
jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie.
Środa, 11 maja 2016
OdpowiedzUsuń(Dz 20,28-38)
Paweł powiedział do starszych kościoła efeskiego: Uważajcie na samych
siebie i na całą trzodę, nad którą Duch Święty ustanowił was
biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną
krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne,
nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie,
którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą
uczniów. Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w
nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam
was Bogu i słowu Jego łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze
wszystkimi świętymi. Nie pożądałem srebra ani złota, ani szaty
niczyjej. Sami wiecie, że te ręce zarabiały na potrzeby moje i moich
towarzyszy. We wszystkim pokazałem wam, że tak pracując trzeba wspierać
słabych i pamiętać o słowach Pana Jezusa, który powiedział: Więcej
szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu. Po tych słowach upadł na
kolana i modlił się razem ze wszystkimi. Wtedy wszyscy wybuchnęli
wielkim płaczem. Rzucali się Pawłowi na szyję i całowali go, smucąc
się najbardziej z tego, co powiedział: że już nigdy go nie zobaczą.
Potem odprowadzili go na okręt.
(Ps 68,29-30.33-36)
REFREN: Śpiewajcie Bogu wszystkie ludy ziemi
lub Alleluja
O Boże, okaż swą potęgę,
potęgę Bożą, której dla nas użyłeś.
W Twej świątyni nad Jeruzalem,
niech królowie złożą Tobie dary!
Śpiewajcie Bogu królestwa ziemi,
zagrajcie Panu,
który przemierza odwieczne niebiosa.
Oto wydał głos swój, głos potężny:
"Uznajcie moc Bożą!"
Jego majestat jest nad Izraelem,
a Jego potęga w obłokach.
On sam swojemu ludowi daje potęgę i siłę.
Niech będzie Bóg błogosławiony.
(J 17,21)
Słowo Twoje, Panie jest prawdą, uświęć ich w prawdzie
(J 17,11b-19)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu, modlił sie
tymi słowami: Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi
dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem,
zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a
nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się spełniło
Pismo Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie,
aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje
słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja
nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś
ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze
świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie
posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja
poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie.
Piątek, 13 maja 2016
OdpowiedzUsuń(Dz 25,13-21)
Król Agryppa i Berenike przybyli do Cezarei powitać Festusa. Gdy
przebywali tam dłuższy czas, Festus przedstawił królowi sprawę Pawła:
Feliks pozostawił w więzieniu pewnego człowieka - powiedział. Gdy
byłem w Jerozolimie, arcykapłani i starsi żydowscy wnieśli przeciw
niemu skargę, żądając dla niego wyroku skazującego. Odpowiedziałem
im: Rzymianie nie mają zwyczaju skazywania kogokolwiek na śmierć, zanim
oskarżony nie stanie wobec oskarżycieli i nie będzie miał możności
bronienia się przed zarzutami. A kiedy przybyli tutaj bez żadnej zwłoki,
sprawując następnego dnia sądy, kazałem przyprowadzić tego człowieka.
Oskarżyciele nie wnieśli przeciwko niemu żadnej skargi o przestępstwa,
które podejrzewałem. Mieli z nim tylko spory o ich wierzenia i o
jakiegoś zmarłego Jezusa, o którym Paweł twierdzi, że żyje. Nie
znając się na tych rzeczach, zapytałem, czy nie zechciałby udać się
do Jerozolimy i tam odpowiadać przed sądem w tych sprawach. Ponieważ
Paweł zażądał, aby go zatrzymać do wyroku Cezara, kazałem go strzec,
dopóki go nie odeślę do Najdostojniejszego.
(Ps 103,1-2.11-12.19-20)
REFREN: Pan Bóg utwierdził tron swój na niebiosach
lub Alleluja
Błogosław, duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.
Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.
Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsunął od nas nasze winy.
Pan utwierdził tron swój na niebiosach,
a Jego panowanie obejmuje wszechświat.
Błogosławcie Pana wszystkie Jego zastępy,
potężni mocarze pełniący Jego rozkazy.
(J 14,26)
Duch Święty wszystkiego was nauczy, przypomni wam wszystko, co wam
powiedziałem.
(J 21,15-19)
Gdy Jezus ukazał sie swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do
Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli
ci? Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do
niego: Paś baranki moje. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego:
Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz,
że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś owce moje. Powiedział mu po raz
trzeci: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Zasmucił się Piotr, że mu
po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie? I rzekł do Niego: Panie, Ty
wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego Jezus: Paś owce
moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś
się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz,
wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie
chcesz. To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A
wypowiedziawszy to rzekł do niego: Pójdź za Mną!
Sobota, 14 maja 2016
OdpowiedzUsuńŚwięto św. Macieja Apostoła
(Dz 1,15-17.20-26)
Piotr w obecności braci, a zebrało się razem około stu dwudziestu
osób, tak przemówił: Bracia, musiało wypełnić się słowo Pisma,
które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to
wskazał drogę tym, którzy pojmali Jezusa, bo on zaliczał się do nas i
miał udział w naszym posługiwaniu. Napisano bowiem w Księdze Psalmów:
Niech opustoszeje dom jego i niech nikt w nim nie mieszka! A urząd jego
niech inny obejmie! Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli
nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, począwszy od
chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba,
stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania. Postawiono
dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja. I tak
się pomodlili: Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch
jednego, którego wybrałeś, by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w
apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją
drogą. I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do
jedenastu apostołów.
(Ps 113,1-8)
REFREN: Wśród książąt ludu Pan Bóg go posadził
Chwalcie, słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione
teraz i na wieki.
Od wschodu aż do zachodu słońca
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co ma siedzibę w górze,
co w dół spogląda
na niebo i na ziemię?
Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego,
by go posadzić wśród książąt,
wśród książąt swojego ludu.
(J 15,16)
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc
przynosili.
(J 15,9-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja
was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie
zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak
Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam
powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była
pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak
jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś
życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi
moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam
sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was
przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca
mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was
na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby
wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam
przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
Niedziela, 15 maja 2016
OdpowiedzUsuńNiedziela Zesłania Ducha Świętego
msza wigilii
(Rdz 11,1-9)
Mieszkańcy całej ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa. A gdy
wędrowali ze wschodu, napotkali równinę w kraju Szinear i tam
zamieszkali. I mówili jeden do drugiego: Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i
wypalmy ją w ogniu. A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę
zamiast zaprawy murarskiej, rzekli: Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i
wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób
uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi. A Pan
zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali
ludzie, i rzekł: Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to
jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie
będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Zejdźmy więc
i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego! W ten
sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie
dokończyli budowy tego miasta. Dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan
pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył
ich po całej powierzchni ziemi.
lub
(Wj 19,3-8a.16-20b)
Mojżesz wstąpił wtedy do Boga, a Pan zawołał na niego z góry i
powiedział: Tak powiesz domowi Jakuba i to oznajmisz Izraelitom: Wyście
widzieli, co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem was na skrzydłach orlich i
przywiodłem was do Mnie. Teraz jeśli pilnie słuchać będziecie głosu
mego i strzec mojego przymierza, będziecie szczególną moją
własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała
ziemia. Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym.
Takie to słowa powiedz Izraelitom. Mojżesz powrócił i zwołał
starszych ludu, i przedstawił im wszystko, co mu Pan nakazał. Wtedy cały
lud jednogłośnie powiedział: Uczynimy wszystko, co Pan nakazał.
Trzeciego dnia rano rozległy się grzmoty z błyskawicami, a gęsty obłok
rozpostarł się nad górą i rozległ się głos potężnej trąby, tak
że cały lud przebywający w obozie drżał ze strachu. Mojżesz
wyprowadził lud z obozu naprzeciw Boga i ustawił u stóp góry. Góra
zaś Synaj była cała spowita dymem, gdyż Pan zstąpił na nią w ogniu i
uniósł się dym z niej jakby z pieca, i cała góra bardzo się
trzęsła. Głos trąby się przeciągał i stawał się coraz
donośniejszy. Mojżesz mówił, a Bóg odpowiadał mu wśród grzmotów.
Pan zstąpił na górę Synaj, na jej szczyt. I wezwał Mojżesza na szczyt
góry.
lub
OdpowiedzUsuń(Ez 37,1-14)
Spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz,
i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. I polecił mi,
abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo
wiele. Były one zupełnie wyschłe. I rzekł do mnie: Synu człowieczy,
czy kości te powrócą znowu do życia? Odpowiedziałem: Panie Boże, Ty
to wiesz. Wtedy rzekł On do mnie: Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do
nich: Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja
wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć
ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w
skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem
Pan. I prorokowałem, jak mi było polecone, a gdym prorokował, oto
powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do
siebie. I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a
skóra pokryła je z wierzchu, ale jeszcze nie było w nich ducha. I
powiedział On do mnie: Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i
mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu,
i powiej po tych pobitych, aby ożyli. Wtedy prorokowałem tak, jak mi
nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach - wojsko
bardzo, bardzo wielkie. I rzekł do mnie: Synu człowieczy, kości te to
cały dom Izraela. Oto mówią oni: Wyschły kości nasze, minęła
nadzieja nasza, już po nas. Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan
Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i
wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby
otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po
to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja,
Pan, to powiedziałem i wykonam - wyrocznia Pana Boga.
lub
(Jl 3,1-5)
Wyleję Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze
prorokować będą, starcy wasi będą śnili, a młodzieńcy wasi będą
mieli widzenia. Nawet na niewolników i niewolnice wyleję Ducha mego w
owych dniach. I uczynię znaki na niebie i na ziemi: krew i ogień, i
słupy dymne. Słońce zmieni się w ciemność, a księżyc w krew, gdy
przyjdzie dzień Pański, dzień wielki i straszny. Każdy jednak, który
wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony, bo na górze Syjon [i w
Jeruzalem] będzie wybawienie, jak przepowiedział Pan, i wśród
ocalałych będą ci, których wezwał Pan.
(Ps 104,1.24.29-31.34)
REFREN: Niech stąpi Duch Twój i odnowi ziemię
lub Alleluja
Błogosław, duszo moja, Pana,
o Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki.
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie,
ziemia jest pełna Twych stworzeń.
Gdy odbierasz im oddech, marnieją
i w proch się obracają.
Stwarzasz je napełniając swym duchem
i odnawiasz oblicze ziemi.
Niech chwała Pana trwa na wieki,
niech Pan się raduje z dzieł swoich.
Niech miła Mu będzie pieśń moja,
będę radował się w Panu.
(Rz 8,22-27)
OdpowiedzUsuńWiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach
rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy
pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy,
oczekując - odkupienia naszego ciała. W nadziei bowiem już jesteśmy
zbawieni. Nadzieja zaś, której [spełnienie już się] ogląda, nie jest
nadzieją, bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już
ogląda? Jeżeli jednak, nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z
wytrwałością tego oczekujemy. Podobnie także Duch przychodzi z pomocą
naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam
Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić
słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że
przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą.
Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych i zapal ogień
swojej miłości.
(J 7,37-39)
W ostatnim zaś, najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów, Jezus
stojąc zawołał donośnym głosem: Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy
we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Strumienie
wody żywej popłyną z jego wnętrza. A powiedział to o Duchu, którego
mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był dany,
ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.
msza w dzień
(Dz 2,1-11)
Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem
na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby
uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym
przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się
rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali
napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak
im Duch pozwalał mówić. Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi
ze wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum,
zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w
jego własnym języku. Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są
Galilejczykami? - mówili pełni zdumienia i podziwu. Jakżeż więc każdy
z nas słyszy swój własny język ojczysty? - Partowie i Medowie, i
Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji,
Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko
Cyreny, i przybysze z Rzymu, Żydzi oraz prozelici, Kreteńczycy i Arabowie
- słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże.
(Ps 104,1.24.29-31.34)
REFREN: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię
lub Alleluja
Błogosław, duszo moja, Pana,
o Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki.
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie,
ziemia jest pełna Twych stworzeń.
Gdy odbierasz im oddech, marnieją
i w proch się obracają.
Stwarzasz je napełniając swym duchem
i odnawiasz oblicze ziemi.
Niech chwała Pana trwa na wieki,
niech Pan się raduje z dzieł swoich.
Niech miła Mu będzie pieśń moja,
będę radował się w Panu.
(1 Kor 12,3b-7.12-13)
OdpowiedzUsuńNikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: "Panem jest
Jezus". Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są
rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz
ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. Wszystkim zaś objawia
się Duch dla [wspólnego] dobra. Podobnie jak jedno jest ciało, choć
składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są
liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy
bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy
to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też
zostali napojeni jednym Duchem.
SEKWENCJA
Przybądź Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień.
O, najmilszy zgości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.
Światłości najświętsza,
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.
Bez Twojego tchnienia,
Cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze.
Obmyj co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.
Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.
Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary.
Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.
Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych i zapal w nich
ogień swojej miłości.
(J 20,19-23)
Wieczorem w dniu Zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy
drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął
pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im
ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu
rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was
posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie
Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a
którym zatrzymacie, są im zatrzymane.