Skoro Perły dla świata są projektem dla kobiet, to wypełniam tę przestrzeń słowami Listu Apostolskiego Jana Pawła II z 1988 roku - Mulieris Dignitatem (O godności i powołaniu kobiety). Jego słowa nieustannie są dla mnie inspiracją i motywacją; ciągłym przynagleniem, by nie stać w miejscu lecz działać, nawet jeśli ryzykuje się wiele. Dzisiaj zamieszczam pierwszy z dziewięciu jego rozdziałów.
"1. Godność kobiety i jej powołanie — odwieczny temat
refleksji ludzkiej i chrześcijańskiej — nabrały w ostatnim okresie szczególnej
wyrazistości. Świadczą o tym między innymi wypowiedzi Urzędu
Nauczycielskiego Kościoła, które odzwierciedla Sobór Watykański II w
poszczególnych dokumentach, aby w Orędziu końcowym powiedzieć: „Nadchodzi
godzina, nadeszła już godzina, w której powołanie niewiasty realizuje się w
pełni. Godzina, w której niewiasta swoim wpływem promieniuje na społeczeństwo i
uzyskuje władzę nigdy dotąd nie posiadaną. Dlatego też w chwili, kiedy ludzkość
przeżywa tak głębokie przemiany, niewiasty przepojone duchem ewangelicznym mogą
nieść wielką pomoc ludzkości, aby nie upadła”.1 Słowa
tego Orędzia streszczają to, co znalazło wyraz w magisterium soborowym,
zwłaszcza w Konstytucji duszpasterskiej Gaudium et spes 2 oraz
w Dekrecie o apostolstwie świeckich Apostolicam actuositatem.3
Fot:amazon.com
Wypowiedzi podobne pojawiały się w okresie przedsoborowym,
np. w wielu przemówieniach papieża Piusa XII4 czy
w EncyklicePacem in terris papieża Jana XXIII.5 Po
Soborze Watykańskim II mój Poprzednik, Papież Paweł VI, dał wyraz
szczególnego odczucia „znaków czasu”, nadając tytuł doktora Kościoła świętej
Teresie od Jezusa i świętej Katarzynie ze Sieny,6 a
także powołując w roku 1971, na życzenie Synodu Biskupów, specjalną
Komisję, której celem było studium problemów współczesnych, związanych ze „skuteczną
promocją godności i odpowiedzialności kobiet”.7 W
jednym ze swych przemówień Paweł VI powiedział m.in.: „W chrześcijaństwie,
bardziej niż w każdej innej religii, kobieta posiadała od początku specjalny
status godności, którego liczne i ważne aspekty ukazuje Nowy Testament... Jest
oczywiste, że kobieta winna uczestniczyć w żywej i aktywnej strukturze
chrześcijaństwa w taki sposób, by wydobyć te jej możliwości, które jeszcze nie
zostały ukazane”.8
Ojcowie ostatniego zgromadzenia Synodu Biskupów (w
październiku 1987 roku), poświęconego „Powołaniu i misji świeckich w Kościele i
w świecie w dwadzieścia lat po Soborze Watykańskim II”, ponownie zajęli się
tematem godności i powołania kobiety. Między innymi wskazywali na konieczność
pogłębienia podstaw antropologicznych i teologicznych potrzebnych do
rozwiązania problemów, odnoszących się do znaczenia i godności bycia kobietą i
bycia mężczyzną. Chodzi tu o zrozumienie przyczyn i skutków postanowienia
Stwórcy, aby istota ludzka bytowała zawsze i jedynie jako kobieta i jako mężczyzna.
Tylko wychodząc z tych założeń, które pozwalają przyjąć głębię godności i
powołania kobiety, można mówić o jej roli w Kościele i w społeczeństwie.
O tym właśnie zamierzam mówić w niniejszym Dokumencie.
Adhortacja posynodalna, która zostanie ogłoszona po nim, przedłoży wnioski o
charakterze duszpasterskim odnośnie do roli kobiety w Kościele i w
społeczeństwie, w których Ojcowie synodalni wyrazili ważne poglądy, także w
oparciu o świadectwa Audytorów świeckich kobiet i mężczyzn — pochodzących z Kościołów
partykularnych wszystkich kontynentów.
Rok maryjny
2. Ostatni Synod odbywał się w czasie Roku
Maryjnego, który daje szczególny impuls do podjęcia tego tematu, jak na to
wskazuje również Encyklika Redemptoris Mater.9
Encyklika ta rozwija i aktualizuje naukę Soboru
Watykańskiego II, zawartą w VIII rozdziale Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen
gentium. Rozdział ten nosi znamienny tytuł: „Błogosławiona Maryja
Dziewica Boża Rodzicielka w tajemnicy Chrystusa i Kościoła”. Maryja — owa
biblijna „niewiasta” (por. Rdz 3,15; J 2,4; 19,26) — przynależy
ściśle do zbawczej tajemnicy Chrystusa i dlatego jest w szczególny sposób
obecna także w tajemnicy Kościoła. Skoro zaś „Kościół jest w Chrystusie niejako
sakramentem zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego”,10 przeto
owa szczególna obecność Bogarodzicy w tajemnicy Kościoła pozwala nam myśleć o
wyjątkowej więzi pomiędzy tą „niewiastą” a całą ludzką rodziną.
Chodzi tu o każdego i o każdą, o wszystkich synów i córki
rodzaju ludzkiego, w których urzeczywistnia się w biegu pokoleń to podstawowe
dziedzictwo całej ludzkości związane z tajemnicą biblijnego „początku”:
„stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył
mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1,27).11
Ta odwieczna prawda o człowieku: mężczyźnie i
kobiecie — prawda, która jest także niezmiennie osadzona w doświadczeniu
wszystkich ludzi — stanowi równocześnie tajemnicę, która wyjaśnia się
naprawdę dopiero w Słowie Wcielonym; „Chrystus... objawia w pełni człowieka
samemu człowiekowi i ukazuje mu najwyższe jego powołanie”, jak uczy Sobór.12 Czy
w tym „objawianiu człowieka człowiekowi” nie trzeba odnaleźć szczególnego
miejsca owej „niewiasty”, która była Matką Chrystusa? Czy to „przesłanie” Chrystusa,
jakie zawiera się w Ewangelii, na tle całego Pisma Świętego Starego i Nowego
Testamentu, nie może szczególnie wiele powiedzieć Kościołowi i ludzkości o
godności i powołaniu kobiety?
To właśnie ma stać się osnową niniejszej wypowiedzi
związanej z rozległym kontekstem Roku Maryjnego w przygotowaniu do zakończenia
drugiego i początku trzeciego Tysiąclecia od narodzenia Chrystusa. Wydaje mi
się, że najlepiej będzie nadać temu tekstowi styl i charakter rozważania".
Źródło: tutaj.
Lata temu czytałam ten List Apostolski;) Ten wpis to dla mnie znak, że powinnam się ponownie nad nim pochylić;) Asia
OdpowiedzUsuńPS: Czekam na rozwój Pereł;)
Polecam modlitwie Asiu.
UsuńNajpiękniejszy lis do kobiet jaki czytałam;)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze taki:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=tUCVn4PswG0
Obejrzyj, zachęcam;) jest przepiękny;)
Błogosławię