Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

wtorek, 17 stycznia 2017

Niech staną zegary, zamilkną telefony...

Wczoraj, po długiej i ciężkiej chorobie (glejak mózgu), odszedł Tomasz Kalita - 37-letni mężczyzna, polityk, rzecznik prasowy SLD, mąż Anny - dziennikarki TVN. Pomimo, że zarówno partia Tomka, jak i redakcja Ani, a także ich wspólne niektóre poglądy, są mi bardzo odległe, to mam ogromną potrzebę zrobienia tego wpisu. Bo są takie sprawy i takie sytuacje, które przekraczają wszelkie różnice i wszelkie podziały. Historia Ani i Tomka bardzo mnie dotknęła; ujął mnie sposób, w jakim przechodzili przez tę straszną chorobę, a także przesłanie pozostawione przez nich w filmach (i nie chodzi mi tu o działania na rzecz legalizacji leczniczej marihuany): Porównuję to do zdarzenie z pociągiem oraz Teraz my smakujemy życie. Chyba każda śmierć jest trudna do przyjęcia i każda na swój sposób smutna, ale ta jakoś szczególnie mnie zmroziła. Tomek był rok młodszy ode mnie. Poczułam, że nic nie trwa wiecznie. Że życie jest jedno i że trzeba je celebrować. Póki trwa...

Słowa, które żona Tomka zamieściła na swoim fb (Blus pogrzebowy, W. H. Auden):
Niech staną zegary, zamilkną telefony,
Dajcie psu kość, niech nie szczeka, niech śpi najedzony,
Niech milczą fortepiany i w miękkiej werbli ciszy
Wynieście trumnę. Niech przyjdą żałobnicy.

Niech głośno łkając samolot pod chmury się wzbije
I kreśli na niebie napis: „On nie żyje!”
Włóżcie żałobne wstążki na białe szyje gołębi ulicznych,
Policjanci na skrzyżowaniach niech noszą czarne rękawiczki.

W nim miałam moją Północ, Południe, mój Zachód i Wschód,
Niedzielny odpoczynek i codzienny trud,
Jasność dnia i mrok nocy, moje słowa i śpiew.
Miłość, myślałam, będzie trwała wiecznie: myliłam się.

Nie potrzeba już gwiazd, zgaście wszystkie, do końca;
Zdejmijcie z nieba księżyc i rozmontujcie słońce;
Wylejcie wodę z morza, odbierzcie drzewom cień.
Teraz już nigdy na nic nie przydadzą się.



Pomódlmy się razem za Tomka: Wieczne odpoczywanie, racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista, niechaj Mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen. 


(Fot. Polskie Radio RDC)


11 komentarzy:

  1. Smutne... Jeszcze rok temu facet w sile życia. Tak, to prawda, nic nie trwa wiecznie. Jezu, Twemu Miłosierdziu powierzam Tomka

    OdpowiedzUsuń
  2. Z myślą o żonie Tomka:"Niech się święci niestygnący ból, umarł w nocy szarooki król.(...) Żal królowej-tak młodo odszedł."A.Achmatowa.
    ______________

    Znalazłam te słowa na twitterze pani Magdaleny Ogórek. Poruszyły mnie tak jak cała sytuacja i jak wiersz, który tu zamieściłaś Alu.
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny cytat z Achmatowej. Oddający chyba wszytko.
      Pozdrawiam Cię ciepło M.

      Usuń
  3. A dzisiaj w wypadku zginął Rafał Wójcikowski, poseł na Sejm RP z ramienia Kukiz 15. Bardzo porządny człowiek. Na swoim fb miał taki opis: "poseł na sejm, asperger, dr nauk ekonomicznych, republikanin z zacięciem konserwatywno-liberalnym, chrześcijanin praktykujący, mąż i ojciec". Źródło: https://twitter.com/rafwojcikowski?lang=pl

    17 stycznia na swoim fb odniósł się do śmierci Tomka Kality słowami: "Zmarł Tomasz Kalita, Pokój Jego Duszy, Ta śmierć będzie przyczynkiem do nawrócenia wielu ludzi lewicy. Pan Bóg Was kocha, szuka waszych serc".

    Smutno mi bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to bardzo smutna wiadomość. Bardzo.
      Mam nadzieję, że spotkał się już z Tym, w Którego wierzył, Któremu ufał, Którego kochał.
      Potrzebna modlitwa za rodzinę.

      Ojcze Miłosierdzia, ufamy Tobie.

      Usuń
  4. Wieczne odpoczywanie racz Im dać Panie. A bliskim siłę do życia z tak wielka stratą.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Śmierć przychodzi niezapowiedziana i nieproszona, jest zawsze gościem nie na czas. Tym razem przyszła szczególnie nie w porę - przerwała plany i marzenia - marzenia o szczęśliwym i twórczym życiu" - z przemówienia L. Millera na pogrzebie

    OdpowiedzUsuń
  6. "Testament Kality to nie tylko ustawa o leczniczej marihuanie, ale także wołanie o inną jakość życia publicznego. Tomek był symbolem tej innej jakości - polityki z przyjazną twarzą, szacunkiem dla rywala czy przeciwnika, polityki refleksyjnej, poszukującej odpowiedzi na ważne pytania" - z przemówienia L.Millera na pogrzebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne słowa.

      'Wołanie o inną jakość życia publicznego' - w kontekście bieżących wydarzeń i zdziczenia postaw niektórych polityków, wołanie to rozlega się bardzo wyraźnie...

      Usuń