Kilka dni temu (25 stycznia 2016 r.) w gdańskiej hali Ergo Arena odbył się niezwykły koncert Andrea Bocelliego - artysty, którego przedstawiać nikomu nie trzeba. Właściciel nieziemskiego głosu, legendarnej twórczości i milionów serc oddanych wielbicieli, koncertuje na całym świecie, za każdym razem zapełniając największe obiekty widowiskowe. W swoim dorobku posiada najważniejsze dla rynku muzycznego nagrody m.in. Złoty Glob za najlepszą piosenkę, czterokrotnie World Music Award dla najlepszego artysty świata w kategorii muzyki poważnej oraz trzykrotnie World Music Award dla najlepiej sprzedającego się artysty włoskiego. Jego muzyka porusza dusze i serca. Budzi przy tym wiele emocji - radość, wzruszenie, melancholię. To o nim Céline Dion powiedziała: Gdyby Bóg śpiewał, brzmiałby jak Andrea Bocelli. Coś w tym jest.
(YouTube, Andrea Boceilli, Sarah Brighton, Time to say goodbay)
Artysta oprócz talentu, licznych nagród i rzeszy fanów rozsianych po całym świecie, posiada coś więcej - niezwykłą historię życia. Andrea miał się nie narodzić; jego mamie zostało zaproponowane przerwanie ciąży ponieważ istniało ryzyko, że dziecko urodzi się niepełnosprawne.
Kobieta jednak nie posłuchała lekarzy i podjęła decyzję o kontynuacji trudnej ciąży, skomplikowanej dodatkowo problemy z jej zdrowiem. 22 września 1958 r. przyszedł na świat Andrea, urodzony z wrodzoną jaskrą. Choroba sprawiła, że źle widział, a w wieku 12 lat całkowicie stracił wzrok.
Andrea Bocelli odwiedzi Polskę 26 czerwca 2016 r. podczas swojej trasy koncertowej. Występ odbędzie się na Stadionie Legii w Warszawie (szczegóły tutaj). Bilety w cenie od 200 do 1000 zł można nabyć pod wskazanym linkiem. Ceny niemałe; tak jak niemałe jest pragnienie wyjazdu na ten koncert... Czy marzenia nie są po to, by się spełniały?