Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Do połowy pusta czy do połowy pełna?

Tylko gra słów czy metafora naszego podejścia do życia? Etatowi narzekacze czy ludzie wiary? Karmiący się własną boleścią czy testujący wyrafinowane smaki życia?

Świat ma tyle barw, ile chcemy widzieć, a marzenia spełniają się na tyle, na ile w owo spełnienie wierzymy. To, co siejemy, to też zbieramy. Może dlatego warto przeczytać ten artykuł (Szklanka do połowy pełnai przestawszy narzekać, zacząć doceniać to, co mamy? Cieszyć się życiem, smakować go i nabrać powietrze w pełne płuca...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz