Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

środa, 30 listopada 2016

Energetyczny shake jaglano-daktylowy

Kolejna propozycja kulinarna dla miłośników dobrych smaków. A także dla tych, którzy cenią sobie walory zdrowotne spożywanych posiłków. Shake jaglano-daktylowy zdecydowanie spełnia te kryteria. Do tego, ze względu na swoje właściwości energetyczne, może w zupełności zastąpić nam np. drugie śniadanie lub podwieczorek. (O niezwykłych walorach kaszy jaglanej można przeczytać m.in.: tutaj).

Składniki na dwie porcje: szklanka mleka (dla uczulonych na laktozę może być to mleko ryżowe, koksowe, jęczmienne, migdałowe, mleko z kaszy jaglanej lub ewentualnie woda), pół szklanki dobrze ugotowanej kaszy jaglanej (może być więcej, gdy ktoś woli gęstszą konsystencję), ok. 6 suszonych daktyli, łyżka oleju kokosowego, dowolny owoc lub mix owoców (np. banan, mango, maliny, truskawki, etc.). Można dodać wanilię i cynamon oraz kilka kropli cytryny. Daktyle można zastąpić innymi owocami suszonymi (np. żurawiną, morwą, morelami). Wszystko razem miksować prze 1 minutę.

Fot. AJ

3 komentarze:

  1. Znowu apetycznie się zrobiło;) Trzeba wypróbować. Zdjęcie fajne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Shake pyszny!;) Udało się wreszcie zrobić;) Tylko dla mnie trochę za słodki. Następnym spróbuję zrobić z wodą a nie z mlekiem, może będzie mniej słodki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można dodać więcej soku z cytryny, wtedy nie będzie tak słodko;)

      Usuń