Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

piątek, 11 listopada 2016

Nie zginęła i nie zginie!




2 komentarze:

  1. Słuchałam. Rzeczywiści genialne wystąpienie. Prezydent nie zawiódł.
    "Chciałbym, byśmy w 2018 roku wszyscy byli na jednych obchodach i mogli pójść w jednym marszu!".

    OdpowiedzUsuń
  2. To był piękny dzień. Chodząc po ulicach miasta w tym dniu myślałam jak to dobrze żyć w naszej Ojczyźnie teraz. Nie zawsze jest łatwo i dzieją się różne rzeczy, ale jednak jest pokój. Mozna spokojnie chodzić, żyć, pracować, uczyć się, zasypiać i budzić się rano. Uświadomiłam sobie jak to jest ważne.

    OdpowiedzUsuń