Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

niedziela, 13 marca 2016

Iz 43,19

"Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?"

34 komentarze:

  1. Niedziela, 13 marca 2016

    V niedziela Wielkiego Postu

    (Iz 43,16-21)
    Tak mówi Pan, który otworzył drogę przez morze i ścieżkę przez
    potężne wody; który wiódł na wyprawę wozy i konie, także i potężne
    wojsko; upadli, już nie powstaną, zgaśli, jak knotek zostali
    zdmuchnięci. Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w
    myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się
    właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni,
    ścieżyny na pustkowiu. Sławić Mnie będą zwierzęta polne, szakale i
    strusie, gdyż na pustyni dostarczę wody i rzek na pustkowiu, aby napoić
    mój lud wybrany. Lud ten, który sobie utworzyłem, opowiadać będzie
    moją chwałę.

    (Ps 126,1-2,4-6)
    REFREN: Pan Bóg uczynił wielkie rzeczy dla nas

    Gdy Pan odmienił los Syjonu,
    wydawało się nam, że śnimy
    Usta nasze były pełne śmiechu,
    a język śpiewał z radości.

    Mówiono wtedy między poganami:
    "Wielkie rzeczy im Pan uczynił".
    Odmień znowu nasz los, Panie,
    jak odmieniasz strumienie na Południu.

    Ci, którzy we łzach sieją,
    żąć będą w radości.
    Idą i płaczą niosąc ziarno na zasiew,
    lecz powrócą z radości niosąc swoje snopy.

    (Flp 3,8-14)
    Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania
    Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i
    uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim -
    nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą
    sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość
    pochodzącą od Boga, opartą na wierze - przez poznanie Jego: zarówno
    mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach - w nadziei,
    że upodabniając się do Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego
    powstania z martwych. Nie [mówię], że już [to] osiągnąłem i już
    się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym też [to] zdobył, bo i sam
    zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa. Bracia, ja nie sądzę o sobie
    samym, że już zdobyłem, ale to jedno [czynię]: zapominając o tym, co
    za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku
    wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie
    Jezusie.

    (J 12,13)
    Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

    (J 8,1-11)
    Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w
    świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał
    ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego
    kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku,
    powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na
    cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co
    mówisz? Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go
    oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w
    dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest
    bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień. I powtórnie nachyliwszy
    się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli
    odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko
    Jezus i kobieta, stojąca na środku. Wówczas Jezus podniósłszy się
    rzekł do niej: Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? A ona
    odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. -
    Idź, a od tej chwili już nie grzesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. „Ci, którzy we łzach sieją, żąć będą w radości”. Ps126,5

      Usuń
  2. "Gdy przywiedli Ci kobietę, którą splamił grzech,
    Ty swoim wzrokiem nie chciałeś zawstydzać jej.
    Na piasku coś pisałeś, a tłum rozchodził się
    Kamieniem nikt nie rzucił - myślała, że to tylko sen.
    Lecz szybko zrozumiała, że wcale nie śni już,
    To Twoje przebaczenie zbudziło ją ze złego snu"

    https://youtu.be/iq1tu_YH3Ig

    Życzę dobrej niedzieli i dużo dużo MIŁOŚCI!

    " Dziś się przyoblecz w miłość Chrystusa,
    Który umarł za ciebie, choć wcale nie musiał."

    "Nie bój się miłości, ona woła ciebie dziś..."


    https://youtu.be/phPFALbabZI

    aga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka, ten obraz - https://youtu.be/iq1tu_YH3Ig - mnie przeszył. Brak słów. Dziękuję.

      Wielki jest nasz Bóg! On wszytko czyni nowym, czystym, nieskalanym. Zachwycam się Nim wciąż na nowo;)

      Usuń
  3. "Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?" - Panie, proszę Cię o owo nowe. Proszę o nową nadzieję, o siłę do wyjścia z mojego marazmu i poczucia bezsensu w pewnych sprawach. Proszę Cię o to, bym spotkała swoją miłość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech Pan prostuje Twoje ścieżki i obficie błogosławi.

      Usuń
  4. Panie Twoje Słowo ma moc i daje nadzieję.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz".
    Podaruj, podaruj mi Panie, słowa, które darowałeś Magdalenie.
    Podaruj, podaruj mi Panie, tylko jedno - tylko Twoje przebaczenie.

    Oddaję Ci Panie mój grzech, cały mój brud. Chce być czysta. I.

    OdpowiedzUsuń
  6. Poniedziałek, 14 marca 2016

    (Dn 13,41-62)
    Na wygnaniu w Babilonie zgromadzenie Izraela skazało na śmierć Zuzannę,
    fałszywie oskarżoną przez dwóch starców. Wtedy Zuzanna zawołała
    donośnym głosem: Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte, i
    wiesz wszystko, zanim się stanie. Ty wiesz, że złożyli fałszywe
    oskarżenie przeciw mnie. Oto umieram, chociaż nie uczyniłam nic z tego,
    o co mię ci złośliwie obwiniają. A Pan wysłuchał jej głosu. Gdy ją
    prowadzono na stracenie, wzbudził Bóg świętego ducha w młodzieńcu
    imieniem Daniel. Zawołał on donośnym głosem: Jestem czysty od jej krwi!
    Cały zaś lud zwrócił się do niego, mówiąc: Co oznacza to słowo,
    które wypowiedziałeś? On zaś powstawszy wśród nich powiedział: Czy
    tak bardzo jesteście nierozumni, synowie Izraela, że skazujecie córkę
    izraelską bez dochodzenia i pewności? Wróćcie do sądu, bo ci ją
    fałszywie obwinili. Cały lud powrócił śpiesznie. Starsi zaś
    powiedzieli: Usiądź tu wśród nas i wyjaśnij nam, bo tobie dał Bóg
    przywilej starszeństwa. Daniel powiedział do nich: Oddzielcie ich,
    jednego daleko od drugiego, a osądzę ich. Gdy zaś zostali oddzieleni od
    siebie, zawołał jednego z nich i powiedział do niego. Zestarzałeś się
    w przewrotności, a teraz wychodzą na jaw twe grzechy, jakie poprzednio
    popełniałeś, wydając niesprawiedliwe wyroki. Potępiałeś niewinnych i
    uwalniałeś winnych, chociaż Pan powiedział: Nie przyczynisz się do
    śmierci niewinnego i sprawiedliwego. Teraz więc, jeśli ją rzeczywiście
    widziałeś, powiedz, pod jakim drzewem widziałeś ich obcujących ze
    sobą? On zaś powiedział: Pod lentyszkiem. Daniel odrzekł: Dobrze!
    Skłamałeś na swą własną zgubę. Już bowiem anioł Boży otrzymał od
    Boga wyrok na ciebie, by cię rozedrzeć na dwoje. Odesławszy go rozkazał
    przyprowadzić drugiego i powiedział do niego: Potomku kananejski a nie
    judzki, piękność sprowadziła cię na bezdroża, a żądza uczyniła twe
    serce przewrotnym. Tak postępowaliście z córkami izraelskimi, one zaś
    bojąc się obcowały z wami. Córka judzka jednak nie zgodziła się na
    waszą nieprawość. Powiedz mi więc teraz, pod jakim drzewem spotkałeś
    ich obcujących ze sobą? On zaś powiedział: Pod dębem. Wtedy Daniel
    powiedział do niego: Dobrze! Skłamałeś i ty na swoją własną zgubę.
    Czeka bowiem anioł Boży z mieczem w ręku, by rozciąć cię na dwoje, by
    was wytępić. Całe zgromadzenie zawołało głośno i wychwalało Boga,
    że ocala tych, co pokładają w Nim nadzieję. Zwrócili się następnie
    przeciw obu starcom, ponieważ Daniel wykazał na podstawie ich własnych
    słów nieprawdziwość oskarżenia. Postąpiono z nimi według miary zła,
    wyrządzonego przez nich bliźnim, zabijając ich według Prawa
    Mojżeszowego. W dniu tym ocalono niewinną krew.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. (Ps 23,1-6)
      REFREN: Nic mnie nie trwoży, bo Ty jesteś ze mną

      Pan jest moim pasterzem:
      niczego mi nie braknie,
      pozwała mi leżeć
      na zielonych pastwiskach.

      Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
      orzeźwia moją duszę.
      Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
      przez wzgląd na swoją chwałę.

      Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
      zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
      Kij Twój i laska pasterska
      są moją pociechą.

      Stół dla mnie zastawiasz
      na oczach mych wrogów;
      namaszczasz mi głowę olejkiem,
      kielich mój pełny po brzegi.

      Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
      przez wszystkie dni życia
      i zamieszkam w domu Pana
      po najdłuższe czasy.

      (Ez 33,11)
      Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika , lecz aby się nawrócił i miał
      życie.

      (J 8,12-20)
      A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: Ja jestem
      światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w
      ciemności, lecz będzie miał światło życia. Rzekli do Niego
      faryzeusze: Ty sam o sobie wydajesz świadectwo. Świadectwo Twoje nie jest
      prawdziwe. W odpowiedzi rzekł do nich Jezus: Nawet jeżeli Ja sam o sobie
      wydaję świadectwo, świadectwo moje jest prawdziwe, bo wiem skąd
      przyszedłem i dokąd idę. Wy zaś nie wiecie, ani skąd przychodzę, ani
      dokąd idę. Wy wydajecie sąd według zasad tylko ludzkich. Ja nie sądzę
      nikogo. A jeśli nawet będę sądził, to sąd mój jest prawdziwy,
      ponieważ Ja nie jestem sam, lecz Ja i Ten, który Mnie posłał. Także w
      waszym Prawie jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe.
      (18) Oto Ja sam wydaję świadectwo o sobie samym oraz świadczy o Mnie
      Ojciec, który Mnie posłał. Na to powiedzieli Mu: Gdzie jest Twój
      Ojciec? Jezus odpowiedział: Nie znacie ani Mnie, ani Ojca mego. Gdybyście
      Mnie poznali, poznalibyście i Ojca mego. Słowa te wypowiedział przy
      skarbcu, kiedy uczył w świątyni. Mimo to nikt Go nie pojmał, gdyż
      godzina Jego jeszcze nie nadeszła.

      Usuń
    2. ”Pan jest moim pasterzem: niczego mi nie braknie”. Ps 23, 1

      Usuń
    3. "Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia".

      Usuń
    4. "Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą".

      Usuń
    5. Rzadko czytam homilię Franciszka, ale ta dzisiejsza do mnie przemawia, zwłaszcza jej zakończenie:
      „Panie, nie rozumiem Ciebie - to piękna modlitwa - ale bez zrozumienia, powierzam się w Twoje ręce”

      "W godzinie próby powierzajmy się Bogu"

      http://gosc.pl/doc/3027222.Papiez-W-godzinie-proby-powierzajmy-sie-Bogu

      aga

      Usuń
    6. Twoje słowo jest lampą dla moich stóp
      i światłem na mojej ścieżce. Ps 119,105

      Usuń
  7. Wtorek, 15 marca 2016

    (Lb 21,4-9)
    Od góry Hor szli Izraelici w kierunku Morza Czerwonego, aby obejść
    ziemię Edom; podczas drogi jednak lud stracił cierpliwość. I zaczęli
    mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu,
    byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się
    nam już ten pokarm mizerny. Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie
    palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła.
    Przybyli więc ludzie do Mojżesza mówiąc: Zgrzeszyliśmy, szemrząc
    przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od
    nas węże. I wstawił się Mojżesz za ludem. Wtedy rzekł Pan do
    Mojżesza: Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy
    ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu.
    Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim
    palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na
    węża miedzianego, zostawał przy życiu.

    (Ps 102,2-3.16-21)
    REFREN: Wysłuchaj, Panie, mojego wołania

    Panie, wysłuchaj modlitwę moją,
    a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.
    Nie ukrywaj przede mną swojego oblicza
    w dniu mego utrapienia.
    Nakłoń ku mnie Twego ucha,
    w dniu, w którym Cię wzywam, szybko mnie wysłuchaj!

    Poganie będą się bali imienia Pana,
    a Twej chwały wszyscy królowie ziemi,
    bo Pan odbuduje Syjon
    i ukaże się w swym majestacie,
    przychyli się ku modlitwie opuszczonych
    i nie odrzuci ich modłów.

    Należy to spisać dla przyszłych pokoleń,
    lud, który się narodzi, niech wychwala Pana,
    Bo spojrzał Pan z wysokości swego przybytku,
    popatrzył z nieba na ziemię,
    aby usłyszeć jęki uwięzionych,
    aby skazanych na śmierć uwolnić.

    Ziarnem jest słowo Boże, siewcą zaś Chrystus; każdy, kto Go znajdzie,
    będzie trwał na wieki.

    (J 8,21-30)
    Jezus powiedział do faryzeuszów: Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie
    szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie
    możecie. Rzekli więc do Niego Żydzi: Czyżby miał sam siebie zabić,
    skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie? A On rzekł do
    nich: Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego
    świata, Ja nie jestem z tego świata. Powiedziałem wam, że pomrzecie w
    grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w
    grzechach swoich. Powiedzieli do Niego: Kimże Ty jesteś? Odpowiedział im
    Jezus: Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię? Wiele mam o was do
    powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał jest prawdziwy, a
    Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego. A oni nie pojęli,
    że im mówił o Ojcu. Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna
    Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że Ja nic od siebie nie
    czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie
    posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię
    to, co się Jemu podoba. Kiedy to mówił, wielu uwierzyło w Niego.

    OdpowiedzUsuń
  8. „Panie, wysłuchaj modlitwę moją, a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie”. Ps 102, 2

    OdpowiedzUsuń
  9. Środa, 16 marca 2016

    (Dn 3,14-20.91-92.95)
    Król Nabuchodonozor powiedział: Czy jest prawdą, Szadraku, Meszaku i
    Abed-Nego, że nie czcicie mojego boga ani nie oddajecie pokłonu złotemu
    posągowi, który wzniosłem? Czy teraz jesteście gotowi - w chwili gdy
    usłyszycie dźwięk rogu, fletu, lutni, harfy, psalterium, dud i
    wszelkiego rodzaju instrumentów muzycznych - upaść na twarz i oddać
    pokłon posągowi, który uczyniłem? Jeżeli zaś nie oddacie pokłonu,
    zostaniecie natychmiast wrzuceni do rozpalonego pieca. Który zaś bóg
    mógłby was wyrwać z moich rąk? Szadrak, Meszak i Abed-Nego
    odpowiedzieli, zwracając się do króla Nabuchodonozora: Nie musimy tobie,
    królu, odpowiadać w tej sprawie. Jeżeli nasz Bóg, któremu służymy,
    zechce nas wybawić z rozpalonego pieca, może nas wyratować z twej ręki,
    królu! Jeśli zaś nie, wiedz, królu, że nie będziemy czcić twego
    boga, ani oddawać pokłonu złotemu posągowi, który wzniosłeś. Na to
    wpadł Nabuchodonozor w gniew, a wyraz jego twarzy zmienił się w stosunku
    do Szadraka, Meszaka i Abed-Nega. Wydał rozkaz, by rozpalono piec siedem
    razy bardziej, niż było trzeba. Mężom zaś najsilniejszym spośród
    swego wojska polecił związać Szadraka, Meszaka i Abed-Nega i wrzucić
    ich do rozpalonego pieca. Król Nabuchodonozor popadł w zdumienie i
    powstał spiesznie. Zwrócił się do swych doradców, mówiąc: Czy nie
    wrzuciliśmy trzech związanych mężów do ognia? Oni zaś odpowiedzieli
    królowi: Rzeczywiście, królu. On zaś w odpowiedzi rzekł: lecz widzę
    czterech mężów rozwiązanych, przechadzających się pośród ognia i
    nie dzieje się im nic złego; wygląd czwartego przypomina anioła.
    Nabuchodonozor powiedział na to: Niech będzie błogosławiony Bóg
    Szadraka, Meszaka i Abed-Nega, który posłał swego anioła, by uratował
    swoje sługi. W Nim pokładali swą ufność i przekroczyli nakaz
    królewski, oddając swe ciała, aby nie oddawać czci ani pokłonu innemu
    bogu poza Nim.

    (Ps: Dn 3,52-56)
    REFREN: Chwalebny jesteś, wiekuisty Boże

    Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców,
    pełen chwały i wywyższony na wieki.
    Błogosławione niech będzie Twoje imię
    pełne chwały i świętości,
    chwalebne i wywyższone na wieki.

    Błogosławiony jesteś w przybytku świętej Twojej chwały,
    bardzo chwalebny i sławny na wieki.
    Błogosławiony jesteś na tronie Twego królestwa,
    bardzo chwalebny i sławny na wieki.

    Błogosławiony jesteś Ty, co spoglądasz w otchłanie,
    co na Cherubach zasiadasz,
    pełen chwały i wywyższony na wieki.
    Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba,
    pełen chwały i sławny na wieki.

    (J 3,16)
    Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy,
    kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

    (J 8,31-42)
    Jezus powiedział do Żydów, którzy Mu uwierzyli: Jeżeli będziesz
    trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie
    prawdę, a prawda was wyzwoli. Odpowiedzieli Mu: Jesteśmy potomstwem
    Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakżeż Ty
    możesz mówić: Wolni będziecie? Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę,
    zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem
    grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na
    zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście
    wolni. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie
    zabić, bo nie przyjmujecie mojej nauki. Głoszę to, co widziałem u mego
    Ojca, wy czynicie to, coście słyszeli od waszego ojca. W odpowiedzi
    rzekli do Niego: Ojcem naszym jest Abraham. Rzekł do nich Jezus:
    Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama.
    Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę
    usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. Wy pełnicie czyny ojca
    waszego. Rzekli do Niego: Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego
    mamy Ojca - Boga. Rzekł do nich Jezus: Gdyby Bóg był waszym ojcem, to i
    Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie
    wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ”Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. J 8, 31

      wp

      Usuń
  10. Panie, wysłuchaj modlitwę moją,
    a wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.
    Ps 102,2

    OdpowiedzUsuń
  11. Czwartek, 17 marca 2016

    (Rdz 17,3-9)
    Abram padł na oblicze, a Bóg tak do niego mówił: Oto moje przymierze z
    tobą: staniesz się ojcem mnóstwa narodów. Nie będziesz więc odtąd
    nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham, bo uczynię ciebie
    ojcem mnóstwa narodów. Sprawię, że będziesz niezmiernie płodny, tak
    że staniesz się ojcem narodów i pochodzić będą od ciebie królowie.
    Przymierze moje, które zawieram pomiędzy Mną a tobą oraz twoim
    potomstwem, będzie trwało z pokolenia w pokolenie jako przymierze
    wieczne, abym był Bogiem twoim, a potem twego potomstwa. I oddaję tobie i
    twym przyszłym potomkom kraj, w którym przebywasz, cały kraj Kanaan,
    jako własność na wieki, i będę ich Bogiem. Potem Bóg rzekł do
    Abrahama: Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia,
    zachowujcie przymierze ze Mną.

    (Ps 105,4-9)
    REFREN: Pan Bóg pamięta o przymierzu swoim

    Rozważajcie o Panu i Jego potędze,
    zawsze szukajcie Jego oblicza.
    Pamiętajcie o cudach, które On uczynił,
    o Jego znakach, o wyrokach ust Jego.

    Potomkowie Abrahama, słudzy Jego,
    synowie Jakuba, Jego wybrańcy.
    On, Pan, jest naszym Bogiem,
    Jego wyroki obejmują świat cały.

    Na wieki On pamięta o swoim przymierzu,
    obietnicy danej tysiącu pokoleń,
    o przymierzu, które zawarł z Abrahamem,
    przysiędze danej Izaakowi.

    (Ps 95,8ab)
    Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

    (J 8,51-59)
    Jezus powiedział do Żydów: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli
    kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki. Rzekli do Niego
    Żydzi: Teraz wiemy, że jesteś opętany. Abraham umarł i prorocy - a Ty
    mówisz: Jeśli kto zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki.
    Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który przecież umarł?
    I prorocy pomarli. Kim Ty siebie czynisz? Odpowiedział Jezus: Jeżeli Ja
    sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec
    mój, który Mnie chwałą otacza, o którym wy mówicie: Jest naszym
    Bogiem, ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go
    nie znam, byłbym podobnie jak wy - kłamcą. Ale Ja Go znam i słowa Jego
    zachowuję. Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój
    dzień - ujrzał /go/ i ucieszył się. Na to rzekli do Niego Żydzi:
    Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? Rzekł do
    nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się,
    Ja jestem. Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak
    ukrył się i wyszedł ze świątyni.

    OdpowiedzUsuń
  12. „Abram padł na oblicze, a Bóg tak do niego mówił: ”. Rdz 17, 3

    OdpowiedzUsuń
  13. Piątek, 18 marca 2016

    (Jr 20,10-13)
    Tak, słyszałem oszczerstwo wielu: Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy
    na niego! Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: Może
    on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na
    nim! Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi
    prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją
    porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty,
    który doświadczasz sprawiedliwego, patrzysz na nerki i serce, dozwól,
    bym zobaczył Twoją pomstę nad nimi. Tobie bowiem powierzyłem swą
    sprawę. Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie
    ubogiego z ręki złoczyńców.

    (Ps 18,2-7)
    REFREN: Pana wzywałem i On mnie wysłuchał

    Miłuję Cię, Panie, mocy moja,
    Panie, opoko moja i twierdzo, mój wybawicielu.
    Boże, skalo moja, na którą się chronię,
    tarczo moja, mocy zbawienia mego i moja obrono.

    Wzywam Pana, godnego chwały,
    i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół.
    Ogarnęły mnie fale śmierci
    i zatrwożyły odmęty niosące zagładę,
    opętały mnie pęta otchłani, schwyciły mnie sidła śmierci.

    Wzywałem Pana w moim utrapieniu,
    wołałem do mojego Boga
    i głos mój usłyszał ze świątyni swojej,
    dotarł mój krzyk do Jego uszu.

    (J 6,63b.68b)
    Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem, Ty masz słowa życia wiecznego.

    (J 10,31-42)
    Żydzi porwali kamienie, aby Jezusa ukamienować. Odpowiedział im Jezus:
    Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych
    czynów chcecie Mnie ukamienować? Odpowiedzieli Mu Żydzi: Nie chcemy Cię
    kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc
    człowiekiem uważasz siebie za Boga. Odpowiedział im Jezus: Czyż nie
    napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeżeli /Pismo/
    nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie
    można odrzucić to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i
    posłał na świat, mówicie: Bluźnisz, dlatego że powiedziałem: Jestem
    Synem Bożym? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie.
    Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim
    dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w
    Ojcu. I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I
    powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał
    chrztu, i tam przebywał. Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan
    wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim
    powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sobota, 19 marca 2016

    Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny

    (2 Sm 7,4-5a.12-14a.16)
    Pan skierował do Natana następujące słowa: Idź i powiedz mojemu
    słudze, Dawidowi: To mówi Pan: Czy ty zbudujesz Kiedy wypełnią się
    twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie
    potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego
    królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego
    królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem. Przede Mną
    dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Twój tron będzie
    utwierdzony na wieki.

    (Ps 89,2-5.27.29)
    REFREN: Jego potomstwo będzie trwało wiecznie

    Będę na wieki śpiewał o łasce Pana,
    moimi ustami Twą wierność będę głosił przez wszystkie pokolenia.
    Albowiem powiedziałeś: "Na wieki ugruntowana jest łaska",
    utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.

    Zawarłem przymierze z moim wybrańcem,
    przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
    "Utrwalę twoje potomstwo na wieki
    i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia".

    "On będzie wołał do Mnie: "Tyś jest Ojcem moim,
    moim Bogiem, Opoką mego zbawienia".
    "Na wieki zachowam dla niego łaskę
    i trwałe z nim będzie moje przymierze".

    (Rz 4,13.16-18.22)
    Nie od [wypełnienia] Prawa została uzależniona obietnica dana Abrahamowi
    i jego potomstwu, że będzie dziedzicem świata, ale od usprawiedliwienia
    z wiary. I stąd to [dziedzictwo] zależy od wiary, by było z łaski i aby
    w ten sposób obietnica pozostała nienaruszona dla całego potomstwa, nie
    tylko dla potomstwa opierającego się na Prawie, ale i dla tego, które ma
    wiarę Abrahama. On to jest ojcem nas wszystkich - jak jest napisane:
    Uczyniłem cię ojcem wielu narodów - przed obliczem Boga. Jemu on
    uwierzył jako Temu, który ożywia umarłych i to, co nie istnieje,
    powołuje do istnienia. On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie
    się ojcem wielu narodów zgodnie z tym, co było powiedziane: takie
    będzie twoje potomstwo. Dlatego też poczytano mu to za sprawiedliwość.

    (Ps 84,5)
    Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, będą Ciebie
    wychwalali na wieki.

    (Mt 1,16.18-21.24a)
    Jakub był ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus,
    zwany Chrystusem. Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach
    Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się
    brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był
    człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie,
    zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł
    Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój
    się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego
    jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię
    Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów . Zbudziwszy się ze
    snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lub

      (Łk 2,41-51a)
      Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał
      lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po
      skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie
      zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie
      pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych.
      Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po
      trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między
      nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś,
      którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i
      odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do
      Niego: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca
      szukaliśmy Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Czemuście Mnie szukali? Czy
      nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? Oni
      jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i
      wrócił do Nazaretu; i był im poddany.

      Usuń
  15. Niedziela, 20 marca 2016

    Niedziela Palmowa czyli Męki Pańskiej

    Procesja z palmami

    (Łk 19,28-40)
    Jezus ruszył na przedzie, zdążając do Jerozolimy.
    Gdy przyszedł w pobliże Betfage i Betanii, do góry zwanej Oliwną,
    wysłał dwóch spośród uczniów, mówiąc: Idźcie do wsi, która jest
    naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie oślę uwiązane, którego
    jeszcze nikt nie dosiadł. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj. A gdyby
    was kto pytał: Dlaczego odwiązujecie?, tak powiecie: Pan go potrzebuje.
    Wysłani poszli i znaleźli wszystko tak, jak im powiedział. A gdy
    odwiązywali oślę, zapytali ich jego właściciele: Czemu odwiązujecie
    oślę? Odpowiedzieli: Pan go potrzebuje. I przyprowadzili je do Jezusa, a
    zarzuciwszy na nie swe płaszcze, wsadzili na nie Jezusa. Gdy jechał,
    słali swe płaszcze na drodze. Zbliżał się już do zboczy Góry
    Oliwnej, kiedy całe mnóstwo uczniów poczęło wielbić radośnie Boga za
    wszystkie cuda, które widzieli. I wołali głośno: Błogosławiony Król,
    który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na
    wysokościach. Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu rzekli do Niego:
    Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom. Odrzekł: Powiadam wam: Jeśli ci
    umilkną, kamienie wołać będą.

    Msza:

    (Iz 50,4-7)
    Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą
    strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym
    słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem
    ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym
    Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan
    Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem
    twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.

    (Ps 22,8-9.17-20.23-24)
    REFREN: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

    Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą,
    wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
    "Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli,
    niech go ocali, jeśli go miłuje".

    Sfora psów mnie opada,
    otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
    Przebodli moje ręce i nogi,
    policzyć mogę wszystkie moje kości.

    Dzielą między siebie moje szaty
    i los rzucają o moją suknię.
    Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka:
    pomocy moja śpiesz mi na ratunek.

    Będę głosił swym braciom Twoje imię
    i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
    "Chwalcie Pana, wy, którzy się Go boicie,
    niech się Go lęka całe potomstwo Izraela".

    (Flp 2,6-11)
    Chrustus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze
    sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie,
    przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w
    zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie,
    stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej.
    Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad
    wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot
    niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że
    Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.

    (Flp 2,8-9)
    Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, a była to
    śmierć na krzyżu. Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i dał Mu
    imię, które jest ponad wszelkie imię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (Łk 22,14-23.56)
      Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa
      według świętego Łukasza.

      Ostatnia Pascha
      E. A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim.
      Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim
      będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę,
      aż się spełni w królestwie Bożym. E. Potem wziął kielich i
      odmówiwszy dziękczynienie rzekł: + Weźcie go i podzielcie między
      siebie; albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego
      krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże.

      Ustanowienie Eucharystii
      E. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i
      podał mówiąc: + To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to
      czyńcie na moją pamiątkę! E. Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc:
      + Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie
      wylana.

      Zapowiedź zdrady
      Lecz oto ręka mojego zdrajcy jest ze Mną na stole. Wprawdzie Syn
      Człowieczy odchodzi według tego, jak jest postanowione, lecz biada temu
      człowiekowi, przez którego będzie wydany. E. A oni zaczęli wypytywać
      jeden drugiego, kto by mógł spośród nich to uczynić.

      Spór o pierwszeństwo
      Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje się być
      największy. Lecz On rzekł do nich: + Królowie narodów panują nad nimi,
      a ich władcy przyjmują nazwę dobroczyńców. Wy zaś nie tak [macie
      postępować]. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy,
      a przełożony jak sługa! Któż bowiem jest większy? Czy ten, kto siedzi
      za stołem, czy ten, kto służy? Czyż nie ten, kto siedzi za stołem?
      Otóż Ja jestem pośród was jak ten, kto służy. Wyście wytrwali przy
      Mnie w moich przeciwnościach. Dlatego i Ja przekazuję wam królestwo, jak
      Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili
      przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście
      pokoleń Izraela.

      Obietnica dana Piotrowi
      Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak
      pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze
      swej strony utwierdzaj twoich braci. E. On zaś rzekł: I. Panie, z Tobą
      gotów jestem iść nawet do więzienia i na śmierć. E. Lecz Jezus
      odrzekł: + Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dziś kogut, a ty trzy razy
      wyprzesz się tego, że Mnie znasz.

      Usuń
    2. Chwila walki
      E. I rzekł do nich: + Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez
      trzosa, bez torby i bez sandałów? E. Oni odpowiedzieli: T. Niczego. E.
      Mówił dalej: + Lecz teraz kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo
      torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz! Albowiem
      powiadam wam: to, co jest napisane, musi się spełnić na Mnie: Zaliczony
      został do złoczyńców. To bowiem, co się do Mnie odnosi, dochodzi
      kresu. E. Oni rzekli: T. Panie, tu są dwa miecze. E. Odpowiedział im: +
      Wystarczy.

      Modlitwa i trwoga konania
      E. Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną:
      towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do
      nich: + Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. E. A sam oddalił się
      od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił
      się tymi słowami: + Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich!
      Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! E. Wtedy ukazał Mu
      się anioł z nieba i umacniał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej
      się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na
      ziemię. Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich
      śpiących ze smutku. Rzekł do nich: + Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie
      się, abyście nie ulegli pokusie.

      Pojmanie Jezusa
      E. Gdy On jeszcze mówił, oto zjawił się tłum. A jeden z Dwunastu,
      imieniem Judasz, szedł na ich czele i zbliżył się do Jezusa, aby Go
      pocałować. Jezus mu rzekł: + Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna
      Człowieczego? E. Towarzysze Jezusa widząc, na co się zanosi, zapytali:
      I. Panie, czy mamy uderzyć mieczem? I któryś z nich uderzył sługę
      najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Lecz Jezus odpowiedział: +
      Przestańcie, dosyć! E. I dotknąwszy ucha, uzdrowił go. Do
      arcykapłanów zaś, dówódcy straży świątynnej i starszych, którzy
      wyszli przeciw Niemu, Jezus rzekł: + Wyszliście z mieczami i kijami jak
      na zbójcę? Gdy codziennie bywałem u was w świątyni, nie
      podnieśliście rąk na Mnie, lecz to jest wasza godzina i panowanie
      ciemności.

      Zaparcie się Piotra
      E. Schwycili Go więc, poprowadzili i zawiedli do domu najwyższego
      kapłana. A Piotr szedł z daleka. Gdy rozniecili ogień na środku
      dziedzińca i zasiedli wkoło, Piotr usiadł także między nimi. A jakaś
      służąca, zobaczywszy go siedzącego przy ogniu, przyjrzała mu się
      uważnie i rzekła: I. I ten był razem z Nim. E. Lecz on zaprzeczył temu,
      mówiąc: I. Nie znam Go, kobieto. E. Po chwili zobaczył go ktoś inny i
      rzekł: I. I ty jesteś jednym z nich. E. Piotr odrzekł: I. Człowieku,
      nie jestem. E. Po upływie prawie godziny jeszcze ktoś inny począł
      zawzięcie twierdzić: I. Na pewno i ten był razem z Nim; jest przecież
      Galilejczykiem. E. Piotr zaś rzekł: I. Człowieku, nie wiem, co mówisz.
      E. I w tej chwili, gdy on jeszcze mówił, kogut zapiał. A Pan obrócił
      się i spojrzał na Piotra. Wspomniał Piotr na słowo Pana, jak mu
      powiedział: Dziś, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
      Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.

      Usuń
    3. Jezus wyszydzony
      Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili
      Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: T. Prorokuj, kto Cię uderzył. E. Wiele
      też innych obelg miotali przeciw Niemu.

      Wobec Wysokiej Rady
      Skoro dzień nastał, zebrała się starszyzna ludu, arcykapłani i uczeni
      w Piśmie i kazali przyprowadzić Go przed swoją Radę. Rzekli: T. Jeśli
      Ty jesteś Mesjasz, powiedz nam! E. On im odrzekł: + Jeśli wam powiem,
      nie uwierzycie Mi, i jeśli was zapytam, nie dacie Mi odpowiedzi. Lecz
      odtąd Syn Człowieczy siedzieć będzie po prawej stronie Wszechmocy
      Bożej. E. Zawołali wszyscy: T. Więc Ty jesteś Synem Bożym? E.
      Odpowiedział im: + Tak. Jestem Nim. E. A oni zawołali: T. Na co nam
      jeszcze potrzeba świadectwa? Sami przecież słyszeliśmy z ust Jego.

      Jezus przed Piłatem
      E. Teraz całe ich zgromadzenie powstało; i poprowadzili Go przed Piłata.
      Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza
      nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie
      podaje za Mesjasza - Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś
      Królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja Nim jestem. E.
      Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej
      winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud,
      szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż
      dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest
      Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda,
      odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w
      Jerozolimie.

      Jezus przed Herodem
      Na widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył. Od dawna bowiem chciał Go
      ujrzeć, ponieważ słyszał o Nim i spodziewał się, że zobaczy jaki
      znak, zdziałany przez Niego. Zasypał Go też wieloma pytaniami, lecz
      Jezus nic mu nie odpowiedział. Arcykapłani zaś i uczeni w Piśmie stali
      i gwałtownie Go oskarżali. Wówczas wzgardził Nim Herod wraz ze swoją
      strażą; na pośmiewisko kazał ubrać Go w lśniący płaszcz i odesłał
      do Piłata. W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi. Przedtem
      bowiem żyli z sobą w nieprzyjaźni.

      Usuń
    4. Jezus ponownie przed Piłatem
      Piłat więc kazał zwołać arcykapłanów, członków Wysokiej Rady oraz
      lud i rzekł do nich: I. Przywiedliście mi tego człowieka pod zarzutem,
      że podburza lud. Otóż ja przesłuchałem Go wobec was i nie znalazłem w
      Nim żadnej winy w sprawach, o które Go oskarżacie. Ani też Herod - bo
      odesłał Go do nas; a oto nie popełnił On nic godnego śmierci. Każę
      Go więc wychłostać i uwolnię.

      Jezus odrzucony przez swój naród
      E. A był obowiązany uwalniać im jednego na święta. Zawołali więc
      wszyscy razem: T. Strać Tego, a uwolnij nam Barabasza! E. Był on
      wtrącony do więzienia za jakiś rozruch powstały w mieście i za
      zabójstwo. Piłat, chcąc uwolnić Jezusa, ponownie przemówił do nich.
      Lecz oni wołali: T. Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go! E. Zapytał ich po raz
      trzeci: I. Cóż On złego uczynił? Nie znalazłem w Nim nic
      zasługującego na śmierć. Każę Go więc wychłostać i uwolnię. E.
      Lecz oni nalegali z wielkim wrzaskiem, domagając się, aby Go
      ukrzyżowano; i wzmagały się ich krzyki. Piłat więc zawyrokował, żeby
      ich żądanie zostało spełnione. Uwolnił im tego, którego się
      domagali, a który za rozruch i zabójstwo był wtrącony do więzienia;
      Jezusa zaś zdał na ich wolę.

      Droga krzyżowa
      Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał
      z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. A szło za
      Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim.
      Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: + Córki jerozolimskie, nie
      płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto
      bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: Szczęśliwe niepłodne łona,
      które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły. Wtedy zaczną wołać
      do gór: Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli z
      zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym? E. Przyprowadzono
      też dwóch innych - złoczyńców, aby ich z Nim stracić.

      Ukrzyżowanie
      Gdy przyszli na miejsce, zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i
      złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz
      Jezus mówił: + Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. E. Potem
      rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.

      Wyszydzenie na krzyżu
      A lud stał i patrzył. Lecz członkowie Wysokiej Rady drwiąco mówili: T.
      Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli On jest Mesjaszem,
      Wybrańcem Bożym. E. Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego
      i podawali Mu ocet, mówiąc: T. Jeśli Ty jesteś królem żydowskim,
      wybaw sam siebie. E. Był także nad Nim napis w języku greckim,
      łacińskim i hebrajskim: To jest Król żydowski.

      Dobry łotr
      Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: I. Czy Ty
      nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas.E. Lecz drugi, karcąc go,
      rzekł: I. Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz?
      My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze
      uczynki, ale On nic złego nie uczynił. E. I dodał: I. Jezu, wspomnij na
      mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. E. Jezus mu odpowiedział: +
      Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.

      Śmierć Jezusa
      E. Było już około godziny szóstej i mrok ogaranął całą ziemię aż
      do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku
      rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: +
      Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. E. Po tych słowach wyzionął
      ducha.

      Usuń

    5. Po śmierci Jezusa
      Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: I.
      Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. E. Wszystkie też tłumy, które
      zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały
      bijąc się w piersi. Wszyscy Jego znajomi stali z daleka; a również
      niewiasty, które Mu towarzyszyły od Galilei, przypatrywały się temu.

      Pogrzeb Jezusa
      Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej
      Rady. Nie przystał on na ich uchwałę i postępowanie. Był z miasta
      żydowskiego Arymatei, i oczekiwał królestwa Bożego. On to udał się do
      Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w
      płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie
      był pochowany. Był to dzień Przygotowania i szabat się rozjaśniał.
      Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. Obejrzały
      grób i w jaki sposób zostało złożone ciało Jezusa. Po powrocie
      przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały
      spoczynek szabatu.

      Usuń