Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

niedziela, 20 marca 2016

Flp 2,8-10

"Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca".




14 komentarzy:

  1. Niedziela, 20 marca 2016

    Niedziela Palmowa czyli Męki Pańskiej

    Procesja z palmami

    (Łk 19,28-40)
    Jezus ruszył na przedzie, zdążając do Jerozolimy.
    Gdy przyszedł w pobliże Betfage i Betanii, do góry zwanej Oliwną,
    wysłał dwóch spośród uczniów, mówiąc: Idźcie do wsi, która jest
    naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie oślę uwiązane, którego
    jeszcze nikt nie dosiadł. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj. A gdyby
    was kto pytał: Dlaczego odwiązujecie?, tak powiecie: Pan go potrzebuje.
    Wysłani poszli i znaleźli wszystko tak, jak im powiedział. A gdy
    odwiązywali oślę, zapytali ich jego właściciele: Czemu odwiązujecie
    oślę? Odpowiedzieli: Pan go potrzebuje. I przyprowadzili je do Jezusa, a
    zarzuciwszy na nie swe płaszcze, wsadzili na nie Jezusa. Gdy jechał,
    słali swe płaszcze na drodze. Zbliżał się już do zboczy Góry
    Oliwnej, kiedy całe mnóstwo uczniów poczęło wielbić radośnie Boga za
    wszystkie cuda, które widzieli. I wołali głośno: Błogosławiony Król,
    który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na
    wysokościach. Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu rzekli do Niego:
    Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom. Odrzekł: Powiadam wam: Jeśli ci
    umilkną, kamienie wołać będą.

    Msza:

    (Iz 50,4-7)
    Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą
    strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym
    słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem
    ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym
    Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan
    Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem
    twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.

    (Ps 22,8-9.17-20.23-24)
    REFREN: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

    Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą,
    wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
    "Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli,
    niech go ocali, jeśli go miłuje".

    Sfora psów mnie opada,
    otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
    Przebodli moje ręce i nogi,
    policzyć mogę wszystkie moje kości.

    Dzielą między siebie moje szaty
    i los rzucają o moją suknię.
    Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka:
    pomocy moja śpiesz mi na ratunek.

    Będę głosił swym braciom Twoje imię
    i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
    "Chwalcie Pana, wy, którzy się Go boicie,
    niech się Go lęka całe potomstwo Izraela".

    (Flp 2,6-11)
    Chrustus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze
    sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie,
    przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w
    zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie,
    stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej.
    Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad
    wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot
    niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że
    Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.

    (Flp 2,8-9)
    Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, a była to
    śmierć na krzyżu. Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i dał Mu
    imię, które jest ponad wszelkie imię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (Łk 22,14-23.56)
      Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa
      według świętego Łukasza.

      Ostatnia Pascha
      E. A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim.
      Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim
      będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę,
      aż się spełni w królestwie Bożym. E. Potem wziął kielich i
      odmówiwszy dziękczynienie rzekł: + Weźcie go i podzielcie między
      siebie; albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego
      krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże.

      Ustanowienie Eucharystii
      E. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i
      podał mówiąc: + To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to
      czyńcie na moją pamiątkę! E. Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc:
      + Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie
      wylana.

      Zapowiedź zdrady
      Lecz oto ręka mojego zdrajcy jest ze Mną na stole. Wprawdzie Syn
      Człowieczy odchodzi według tego, jak jest postanowione, lecz biada temu
      człowiekowi, przez którego będzie wydany. E. A oni zaczęli wypytywać
      jeden drugiego, kto by mógł spośród nich to uczynić.

      Spór o pierwszeństwo
      Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje się być
      największy. Lecz On rzekł do nich: + Królowie narodów panują nad nimi,
      a ich władcy przyjmują nazwę dobroczyńców. Wy zaś nie tak [macie
      postępować]. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy,
      a przełożony jak sługa! Któż bowiem jest większy? Czy ten, kto siedzi
      za stołem, czy ten, kto służy? Czyż nie ten, kto siedzi za stołem?
      Otóż Ja jestem pośród was jak ten, kto służy. Wyście wytrwali przy
      Mnie w moich przeciwnościach. Dlatego i Ja przekazuję wam królestwo, jak
      Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili
      przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście
      pokoleń Izraela.

      Obietnica dana Piotrowi
      Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak
      pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze
      swej strony utwierdzaj twoich braci. E. On zaś rzekł: I. Panie, z Tobą
      gotów jestem iść nawet do więzienia i na śmierć. E. Lecz Jezus
      odrzekł: + Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dziś kogut, a ty trzy razy
      wyprzesz się tego, że Mnie znasz.

      Chwila walki
      E. I rzekł do nich: + Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez
      trzosa, bez torby i bez sandałów? E. Oni odpowiedzieli: T. Niczego. E.
      Mówił dalej: + Lecz teraz kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo
      torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz! Albowiem
      powiadam wam: to, co jest napisane, musi się spełnić na Mnie: Zaliczony
      został do złoczyńców. To bowiem, co się do Mnie odnosi, dochodzi
      kresu. E. Oni rzekli: T. Panie, tu są dwa miecze. E. Odpowiedział im: +
      Wystarczy.

      Usuń
    2. Modlitwa i trwoga konania
      E. Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną:
      towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do
      nich: + Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. E. A sam oddalił się
      od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił
      się tymi słowami: + Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich!
      Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! E. Wtedy ukazał Mu
      się anioł z nieba i umacniał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej
      się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na
      ziemię. Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich
      śpiących ze smutku. Rzekł do nich: + Czemu śpicie? Wstańcie i módlcie
      się, abyście nie ulegli pokusie.

      Pojmanie Jezusa
      E. Gdy On jeszcze mówił, oto zjawił się tłum. A jeden z Dwunastu,
      imieniem Judasz, szedł na ich czele i zbliżył się do Jezusa, aby Go
      pocałować. Jezus mu rzekł: + Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna
      Człowieczego? E. Towarzysze Jezusa widząc, na co się zanosi, zapytali:
      I. Panie, czy mamy uderzyć mieczem? I któryś z nich uderzył sługę
      najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Lecz Jezus odpowiedział: +
      Przestańcie, dosyć! E. I dotknąwszy ucha, uzdrowił go. Do
      arcykapłanów zaś, dówódcy straży świątynnej i starszych, którzy
      wyszli przeciw Niemu, Jezus rzekł: + Wyszliście z mieczami i kijami jak
      na zbójcę? Gdy codziennie bywałem u was w świątyni, nie
      podnieśliście rąk na Mnie, lecz to jest wasza godzina i panowanie
      ciemności.

      Zaparcie się Piotra
      E. Schwycili Go więc, poprowadzili i zawiedli do domu najwyższego
      kapłana. A Piotr szedł z daleka. Gdy rozniecili ogień na środku
      dziedzińca i zasiedli wkoło, Piotr usiadł także między nimi. A jakaś
      służąca, zobaczywszy go siedzącego przy ogniu, przyjrzała mu się
      uważnie i rzekła: I. I ten był razem z Nim. E. Lecz on zaprzeczył temu,
      mówiąc: I. Nie znam Go, kobieto. E. Po chwili zobaczył go ktoś inny i
      rzekł: I. I ty jesteś jednym z nich. E. Piotr odrzekł: I. Człowieku,
      nie jestem. E. Po upływie prawie godziny jeszcze ktoś inny począł
      zawzięcie twierdzić: I. Na pewno i ten był razem z Nim; jest przecież
      Galilejczykiem. E. Piotr zaś rzekł: I. Człowieku, nie wiem, co mówisz.
      E. I w tej chwili, gdy on jeszcze mówił, kogut zapiał. A Pan obrócił
      się i spojrzał na Piotra. Wspomniał Piotr na słowo Pana, jak mu
      powiedział: Dziś, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
      Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.

      Jezus wyszydzony
      Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili
      Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: T. Prorokuj, kto Cię uderzył. E. Wiele
      też innych obelg miotali przeciw Niemu.

      Wobec Wysokiej Rady
      Skoro dzień nastał, zebrała się starszyzna ludu, arcykapłani i uczeni
      w Piśmie i kazali przyprowadzić Go przed swoją Radę. Rzekli: T. Jeśli
      Ty jesteś Mesjasz, powiedz nam! E. On im odrzekł: + Jeśli wam powiem,
      nie uwierzycie Mi, i jeśli was zapytam, nie dacie Mi odpowiedzi. Lecz
      odtąd Syn Człowieczy siedzieć będzie po prawej stronie Wszechmocy
      Bożej. E. Zawołali wszyscy: T. Więc Ty jesteś Synem Bożym? E.
      Odpowiedział im: + Tak. Jestem Nim. E. A oni zawołali: T. Na co nam
      jeszcze potrzeba świadectwa? Sami przecież słyszeliśmy z ust Jego.

      Jezus przed Piłatem
      E. Teraz całe ich zgromadzenie powstało; i poprowadzili Go przed Piłata.
      Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza
      nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie
      podaje za Mesjasza - Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś
      Królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja Nim jestem. E.
      Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej
      winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud,
      szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż
      dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest
      Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda,
      odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w
      Jerozolimie.

      Usuń
    3. Jezus przed Herodem
      Na widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył. Od dawna bowiem chciał Go
      ujrzeć, ponieważ słyszał o Nim i spodziewał się, że zobaczy jaki
      znak, zdziałany przez Niego. Zasypał Go też wieloma pytaniami, lecz
      Jezus nic mu nie odpowiedział. Arcykapłani zaś i uczeni w Piśmie stali
      i gwałtownie Go oskarżali. Wówczas wzgardził Nim Herod wraz ze swoją
      strażą; na pośmiewisko kazał ubrać Go w lśniący płaszcz i odesłał
      do Piłata. W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi. Przedtem
      bowiem żyli z sobą w nieprzyjaźni.

      Jezus ponownie przed Piłatem
      Piłat więc kazał zwołać arcykapłanów, członków Wysokiej Rady oraz
      lud i rzekł do nich: I. Przywiedliście mi tego człowieka pod zarzutem,
      że podburza lud. Otóż ja przesłuchałem Go wobec was i nie znalazłem w
      Nim żadnej winy w sprawach, o które Go oskarżacie. Ani też Herod - bo
      odesłał Go do nas; a oto nie popełnił On nic godnego śmierci. Każę
      Go więc wychłostać i uwolnię.

      Jezus odrzucony przez swój naród
      E. A był obowiązany uwalniać im jednego na święta. Zawołali więc
      wszyscy razem: T. Strać Tego, a uwolnij nam Barabasza! E. Był on
      wtrącony do więzienia za jakiś rozruch powstały w mieście i za
      zabójstwo. Piłat, chcąc uwolnić Jezusa, ponownie przemówił do nich.
      Lecz oni wołali: T. Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go! E. Zapytał ich po raz
      trzeci: I. Cóż On złego uczynił? Nie znalazłem w Nim nic
      zasługującego na śmierć. Każę Go więc wychłostać i uwolnię. E.
      Lecz oni nalegali z wielkim wrzaskiem, domagając się, aby Go
      ukrzyżowano; i wzmagały się ich krzyki. Piłat więc zawyrokował, żeby
      ich żądanie zostało spełnione. Uwolnił im tego, którego się
      domagali, a który za rozruch i zabójstwo był wtrącony do więzienia;
      Jezusa zaś zdał na ich wolę.

      Droga krzyżowa
      Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał
      z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. A szło za
      Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim.
      Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: + Córki jerozolimskie, nie
      płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto
      bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: Szczęśliwe niepłodne łona,
      które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły. Wtedy zaczną wołać
      do gór: Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli z
      zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym? E. Przyprowadzono
      też dwóch innych - złoczyńców, aby ich z Nim stracić.

      Ukrzyżowanie
      Gdy przyszli na miejsce, zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i
      złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz
      Jezus mówił: + Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. E. Potem
      rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.

      Wyszydzenie na krzyżu
      A lud stał i patrzył. Lecz członkowie Wysokiej Rady drwiąco mówili: T.
      Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli On jest Mesjaszem,
      Wybrańcem Bożym. E. Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego
      i podawali Mu ocet, mówiąc: T. Jeśli Ty jesteś królem żydowskim,
      wybaw sam siebie. E. Był także nad Nim napis w języku greckim,
      łacińskim i hebrajskim: To jest Król żydowski.

      Dobry łotr
      Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: I. Czy Ty
      nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas.E. Lecz drugi, karcąc go,
      rzekł: I. Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz?
      My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze
      uczynki, ale On nic złego nie uczynił. E. I dodał: I. Jezu, wspomnij na
      mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. E. Jezus mu odpowiedział: +
      Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.

      Śmierć Jezusa
      E. Było już około godziny szóstej i mrok ogaranął całą ziemię aż
      do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku
      rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: +
      Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. E. Po tych słowach wyzionął
      ducha.

      Usuń
    4. Po śmierci Jezusa
      Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: I.
      Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. E. Wszystkie też tłumy, które
      zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały
      bijąc się w piersi. Wszyscy Jego znajomi stali z daleka; a również
      niewiasty, które Mu towarzyszyły od Galilei, przypatrywały się temu.

      Pogrzeb Jezusa
      Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej
      Rady. Nie przystał on na ich uchwałę i postępowanie. Był z miasta
      żydowskiego Arymatei, i oczekiwał królestwa Bożego. On to udał się do
      Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w
      płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie
      był pochowany. Był to dzień Przygotowania i szabat się rozjaśniał.
      Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. Obejrzały
      grób i w jaki sposób zostało złożone ciało Jezusa. Po powrocie
      przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały
      spoczynek szabatu.

      Usuń
  2. "Popatrz na krzyż, to dla Ciebie, bo Cię kocham!"

    https://youtu.be/ymnS6NoIpIo

    Jezus umarł, bo miłość rozerwała Mu serce,
    Zmartwychwstał, bo Miłość nie umiera nigdy.

    Pozdrowienia z Krakowa ;)aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko za link, za pozdrowienia, a nade wszytko za Twoją cichą obecność...

      Usuń
    2. Cała przyjemność po mojej stronie;)
      aga

      Usuń
  3. Poniedziałek, 21 marca 2016

    (Iz 42,1-7)
    To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w
    którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On
    przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da
    słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie
    zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie
    zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego
    pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i
    rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na
    niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan,
    powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem,
    ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów,
    abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił
    jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.

    (Ps 27,1-3.13-14)
    REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

    Pan moim światłem i zbawieniem moim,
    kogo miałbym się lękać?
    Pan obrońcą mego życia,
    przed kim miałbym czuć trwogę?

    Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
    którzy chcą mnie pożreć,
    oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
    chwieją się i padają.

    Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
    moje serce nie poczuje strachu.
    Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
    nawet wtedy zachowam swą ufność.

    Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
    w krainie żyjących.
    Oczekuj Pana, bądź mężny,
    nabierz odwagi i oczekuj Pana.

    Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.

    (J 12,1-11)
    Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał
    Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego
    ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim
    przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku
    nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom
    napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z
    uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego
    olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to
    nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i
    mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw
    ją! Przechowała to, aby /Mnie namaścić/ na dzień mojego pogrzebu. Bo
    ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum
    Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na
    Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych.
    Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z
    jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wtorek, 22 marca 2016

    (Iz 49,1-6)
    Posłuchajcie mnie, wyspy; ludy najdalsze, uważajcie: Pan mnie powołał
    już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym
    mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie
    strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: Tyś
    Sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię. Ja zaś mówiłem:
    Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje
    prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach
    Pana, Bóg mój stał się moją siłą. A teraz przemówił Pan, który
    mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego
    Jakuba i zgromadził Mu Izraela. A mówił: To zbyt mało, iż jesteś Mi
    Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z
    Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie
    dotarło aż do krańców ziemi.

    (Ps 71,1-6.15.17)
    REFREN: Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość.

    W Tobie, Panie, ucieczka moja,
    niech wstydu nie zaznam na wieki.
    Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
    nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

    Bądź dla mnie skałą schronienia
    i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
    bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą,
    Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

    Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
    Panie, Tobie ufam od lat młodości.
    Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
    od łona matki moim opiekunem.

    Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
    i przez cały dzień Twoją pomoc,
    bo nawet nie znam jej miary.
    Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
    i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

    Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca, jak cichego baranka na zabicie
    zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.

    (J 13,21-33.36-38)
    Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia
    i tak oświadczył: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie
    zdradzi. Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi.
    Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego
    piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: Kto to jest? O
    kim mówi? Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie,
    kto to jest? Jezus odparł: To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/,
    i podam mu Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi,
    synowi Szymona Iskarioty A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego
    szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt
    jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ
    Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus
    powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby
    dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł. A
    była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: Syn Człowieczy został teraz
    otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg
    został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie
    samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z
    wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i
    teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekł do
    Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział mu Jezus: Dokąd
    Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz.
    Powiedział Mu Piotr: Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą?
    życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za
    Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy
    razy się Mnie wyprzesz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Środa, 23 marca 2016

    (Iz 50,4-9a)
    Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą
    strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym
    słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem
    ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym
    Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan
    Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem
    twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten,
    który Mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze Mną? Wystąpmy
    razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do Mnie! Oto Pan
    Bóg Mnie wspomaga. Któż Mnie potępi?

    (Ps 69,8-10.21-22.31.33-34)
    REFREN: W Twej dobroci wysłuchaj mnie, Panie

    Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie,
    hańba twarz mi okrywa.
    Dla braci moich stałem się obcym,
    i cudzoziemcem dla synów mej matki.

    Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
    i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.
    Hańba złamała me serce i sił mi zabrakło,
    czekałem na współczucie, lecz nikt się nie zjawił,
    i na pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem.

    Domieszali trucizny do mego pokarmu,
    a gdy byłem spragniony, poili mnie octem.
    Pieśnią chcę chwalić imię Boga
    i wielbić Go z dziękczynieniem.

    Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
    niech ożyje serce szukających Boga.
    Bo Pan wysłuchuje biednych
    i swoimi więźniami nie gardzi.

    Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
    lub
    Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca, jak cichego baranka na zabicie
    zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.

    (Mt 26,14-25)
    Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i
    rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu
    trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. W
    pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali
    Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? On
    odrzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu:
    Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę
    z moimi uczniami. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i
    przygotowali Paschę. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z
    dwunastu . A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie
    zdradzi. Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: Chyba
    nie ja, Panie? On zaś odpowiedział: Ten, który ze Mną rękę zanurza w
    misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest
    napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy
    będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie
    narodził. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja,
    Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czwartek, 24 marca 2016

    Wielki Czwartek

    Msza krzyżma

    (Iz 61,1-3a.6a.8b-9)
    Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by
    głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by
    zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; aby obwieszczać rok
    łaski Pańskiej, i dzień pomsty naszego Boga; aby pocieszać wszystkich
    zasmuconych, , aby im wieniec dać zamiast popiołu, olejek radości
    zamiast szaty smutku, pieśń chwały zamiast zgnębienia na duchu. Wy zaś
    będziecie nazywani kapłanami Pana, mienić was będą sługami Boga
    naszego. Tak mowi Pan: oddam im nagrodę z całą wiernością i zawrę z
    nimi wieczyste przymierze. Plemię ich będzie znane wśród narodówi
    między ludami - ich potomstwo. Wszyscy, co ich zobaczą, uznają, że oni
    są błogosławionym szczepem Pana.

    (Ps 89,21-22.25.27)
    REFREN: Na wieki będę sławił łaski Pana

    Znalazłem Dawida, mojego sługę,
    namaściłem go moim świętym olejem,
    by ręka moja zawsze przy nim była
    i umacniało go moje ramię.

    Z nim moja wierność i łaska,
    a w moim imieniu jego moc wywyższona.
    On będzie wołał do Mnie: "Ty jesteś moim Ojcem,
    moim Bogiem, Opoką mego zbawienia".

    (Ap 1,4-8)
    Łaska wam i pokój od Jezusa Chrystusa, Świadka Wiernego, Pierworodnego
    umarłych i Władcy królów ziemi. Temu, który nas miłuje i który przez
    swą krew uwolnił nas od naszych grzechów, i uczynił nas królestwem -
    kapłanami Bogu i Ojcu swojemu, Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.
    Oto nadchodzi z obłokami, i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go
    przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi. Tak: Amen. Jam
    jest Alfa i Omega, mówi Pan Bóg, Który jest, Który był i Który
    przychodzi, Wszechmogący.

    (Iz 61,1)
    Duch Pański spoczywa na mnie, posłał mnie, abym ubogim głosił dobrą
    nowinę.

    (Łk 4,16-21)
    Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał
    się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu
    księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce,
    gdzie było napisane: Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie
    namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom
    głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał
    wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. Zwinąwszy księgę oddał
    słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione.
    Począł więc mówić do nich: Dziś spełniły się te słowa Pisma,
    któreście słyszeli.

    OdpowiedzUsuń
  7. Msza Wieczerzy Pańskiej

    (Wj 12,1-8.11-14)
    Bóg powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: Miesiąc ten
    będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku!
    Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: Dziesiątego dnia tego
    miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla
    domu. Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech
    się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej
    jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie
    dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. Baranek
    będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo
    koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a
    wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. I wezmą krew
    baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go
    spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją
    je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami. Tak zaś spożywać go
    będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i
    laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to
    Pascha na cześć Pana. Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko
    pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd
    nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja, Pan. Krew będzie wam służyła do
    oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew,
    przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę
    karał ziemię egipską. Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i
    obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie
    pokolenia - na zawsze w tym dniu świętować będziecie.

    (Ps 116,12-13.15-18)
    REFREN: Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela

    Czym się Panu odpłacę
    za wszystko, co mi wyświadczył?
    Podniosę kielich zbawienia
    i wezwę imienia Pana.

    Cenna jest w oczach Pana
    śmierć Jego świętych.
    Jam sługa Twój, syn Twej służebnicy,
    Ty rozerwałeś moje kajdany.

    Tobie złożę ofiarę pochwalną
    i wezwę imienia Pana.
    Wypełnię me śluby dla Pana
    przed całym Jego ludem.

    (1 Kor 11,23-26)
    Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy,
    kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i
    rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją
    pamiątkę! Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc:
    Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy
    pić będziecie, na moją pamiątkę! Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb
    albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.

    (J 13,34)
    Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was
    umiłowałem.

    OdpowiedzUsuń
  8. (J 13,1-15)
    Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina
    przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do
    końca ich umiłował. W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił
    serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, wiedząc, że Ojciec
    dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał
    od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się
    przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi
    i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. Podszedł więc do
    Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: Panie, Ty chcesz mi umyć nogi? Jezus
    mu odpowiedział: Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale
    później będziesz to wiedział. Rzekł do Niego Piotr: Nie, nigdy mi nie
    będziesz nóg umywał. Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie
    będziesz miał udziału ze Mną. Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, nie
    tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę. Powiedział do niego Jezus:
    Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy
    jesteście czyści, ale nie wszyscy. Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego
    powiedział: Nie wszyscy jesteście czyści. A kiedy im umył nogi,
    przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: Czy
    rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie Nauczycielem i Panem i
    dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem
    wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam
    bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem.

    OdpowiedzUsuń