Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

wtorek, 22 grudnia 2015

Na dobrą noc

To nasz dzisiejszy plaster miodu...




1 komentarz:

  1. Szkoda, ze ostatni. Plastry są jak prawdziwe plastry;) Będzie ich brakować;)

    OdpowiedzUsuń