Blog o codzienności. O historiach prawdziwych, zaobserwowanych, naszych. O sprawach ważnych, koniecznych i tych mniej istotnych. O drobiazgach tkających życie, radości z rzeczy małych, ufności nie zawsze łatwej. O pięknie, sile marzeń i zwyczajności dnia. Poszukiwaniach, pytaniach i odnajdywaniach. O sercu kobiety... Jest mi niezmiernie miło gościć Cię tutaj. Usiądź wygodnie, poczuj się dobrze, jak u siebie. Kawy czy herbaty?

niedziela, 26 marca 2017

Czekając na Joe

Ten wpis jest dedykowany najbardziej wytrwałym czytelnikom bloga - tym, którzy niezrażeni przeciągającym się milczeniem, nadal systematycznie  tu zaglądają, cicho towarzyszą i delikatnie mobilizują. Odnotowujący Wasze odwiedziny licznik statystyk, pokazuje że codziennie tu jesteście. Dziękuję. Blog z założenia miał tętnić życiem, miał pękać w szwach, miało się tu dziać (tak jak działo się swego czasu na Dzielnych... - kto jeszcze pamięta tamte wspólne intensywne czasy?;). Życie jednak, jak to życie, zweryfikowało cele i zamiary, a ustawiwszy nowe priorytety, zepchnęło pisanie bloga na nieco boczne tory. 

Touching the void (Dotknięcie pustki) to film, który przełamuje blogową ciszę, a historia w nim opisana przełamuje znacznie więcej - granice ludzkich możliwości, ludzkiej wytrzymałości, a także ludzkiej nadziei. Oparta na faktach rekonstrukcja niebezpiecznej wyprawy dwóch Brytyjczyków - Joe Simpsona i Simona Yatsa na Siula Granda (6344 m n.p.m.), podczas której doszło do fatalnego wypadku, zabiera nas w podróż, którą warto odbyć. To wzruszający kawałek dobrze opowiedzianej i dającej do myślenia historii, przy okazji zachwycającej piękną scenerią monumentalnych gór i potęgą nieokiełzanej natury. (Polski tytuł filmu to Czekając na Joe). 


środa, 1 marca 2017

Niezłomni, wielcy, nasi!

1 marca to Narodowy Dzień  Pamięci Żołnierzy Wyklętych, Żołnierzy Niezłomnych, Żołnierzy Wielkich. Niezłomnych w walce z sowiecką okupacją po 1945 r., niezłomnych w walce o wolną Polskę. Odważni, dumni, mocniejsi niż aparat sowieckiej bezpieki, któremu nie dali się złamać. Dzisiaj na Rakowieckiej 37, w byłym areszcie śledczym, w miejscu polskiej kaźni i martyrologii, gdzie maltretowani i mordowani byli polscy Bohaterowie, zostaje otwarte Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL (więcej: tutaj, tutaj). To w tym miejscu katowani i zamordowani zostali m.in. Rotmistrz Witold Pilecki, Generał August Fieldorf "Nil", Major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka". Mieli zginąć, a żyją, mieli być zapomniani, a trwają w sercach i pamięci narodu! Cześć i chwała Bohaterom!

1 marca to dobry dzień, by obejrzeć m.in. film Golgota Wrocławska (tutaj). Opowiada on o losach Krzysztofa, młodego wrocławskiego doktoranta. Postać jest wzorowana na historyku Krzysztofie Szwagrzyku, którego zasługi w wydobywaniu Niezłomnych z ich anonimowych dołów śmierci i przywracaniu należytej pamięci bohaterom, jest nieoceniona. Podczas pisania pracy młody naukowiec przez przypadek natrafia w archiwum na nigdy niewysłane listy pożegnalne skazanych na śmierć przez terror komunistyczny. Postanawia je wysłać, a o ofiarach, autorach tych listów, zrobić wystawę, co spotyka się z ogromnymi kontrowersjami (więcej tutaj). Wspaniały film!

(Fot. tutaj)